Sponsoring – start życiowy
Układ sponsorowany jest jasny: spotkania za pieniądze lub prezenty. Sponsor opłaca mieszkanie, finansuje studia, wyjazdy weekendowe i wakacje za granicą, a kobieta świadczy w zamian usługi seksualne. To prosty, handlowy układ wzajemny – ona ma coś, czego chce on, a on ma coś, czego pragnie ona. Głównie chodzi o seks, ale także o towarzystwo. Wystarczy kilka dni, a właściwie nocy w miesiącu i pieniądze płyną szerokim strumieniem. Do tego luksusowe hotele, atrakcyjne wyjazdy na weekend, opłacone mieszkanie i można pożyć dostatnie i na wysokim poziomie. Dziewczyna sponsora który im płacą za wspólnie spędzony czas traktuje przelotnie, bo przecież po studiach wszystko się zmieni... Chce mieć dokładnie w tym czasie pieniądze na czesne, stancję, książki, kosmetyki i zabawę: kino, restaurację, wspólny wyjazd z rówieśnikami. Życie studenta przecież kosztuje. Sponsoring jest zanurzony we współczesnym świecie konsumowania. Bo tu chodzi o konsumpcję: chcę mieć nowe jeansy, chcę mieć, to chcę mieć tamto.